Antoni Kowalski "Amen" w Olsztynie
Magiczne słowo "Amen" pojawiło się w naturalny sposób podsumowując okres siedmiu lat nieszczęścia. Było kluczem zamykającym drzwi czasu zmagania się z przeciwnościami losu i twórczym zapisem historii jednostki, która postawiona przed przeznaczeniem zabiera głos, aby w formie sztuki wyrazić niewyrażalny śpiew duszy ludzkiej.
Ten czas zapisany został cyklem obrazów olejnych i grafik komputerowych, których koncepcja opiera się na motywie wyschniętego liścia. Choć pozbawiony kolorów i oderwany od źródła życia, pozostaje wciąż piękny w swojej doskonałej formie. Skojarzenia nasuwają się same, a pytania o wieczność i sens życia nie pozostają bez odpowiedzi. Poszukiwania formy i jej ekspresji doprowadziły do powstania setek grafik, jednak artystyczne kryteria wyeliminowały wiele z nich, pozostawiając jedynie te, których forma była zadowalająca. Tak powstał cykl grafik "Amen", a także "Drzewo żywota", który nastąpił po nim. Mam nadzieję, że uniwersalna forma i duch tych prac wykraczają poza komputerowe medium i uwalniają się z wpływu narzędzia, jakim jest komputer, dla wielu ograniczający wrażliwość twórcy i naturalność ręki. Jeśli jednak forma i idea są jakością estetyczną zupełnie drugorzędną, sprawą istotną staje się medium, w jakim sztuka jest wyrażona. / AK
Więcej tutaj.