Konkurs na znak graficzny Tragedii Górnośląskiej 1945 roku
Znamy decyzję jury.
-
Wyniki konkursu
W konkursie mogły uczestniczyć pełnoletnie osoby fizyczne. Każda osoba uczestnicząca w konkursie mogła zgłosić nie więcej niż trzy różne znaki graficzne.
We wtorek 29 października o przyznaniu nagród zdecydowała komisja konkursowa w składzie:
• Joanna Bojczuk – Członek Zarządu Województwa Śląskiego, przewodnicząca komisji
• Robert Ciupa – dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności
• dr Dariusz Węgrzyn – pracownik naukowy, Śląskie Centrum Wolności i Solidarności
• Magdalena Łuka – zastępca dyrektora Departamentu Kultury i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego
• prof. Grzegorz Hańderek – rektor Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, wiceprzewodniczący komisji
• dr Anna Machwic – prorektor Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach/sekretarz komisji
• dr Paweł Krzywda – wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.W wyniku postępowania konkursowego komisja przyznała jedną nagrodę główną, w wysokości 10 000 zł brutto oraz trzy wyróżnienia po 2500 zł brutto każde.
Nagrodę Główną konkursu na znak graficzny Tragedii Górnośląskiej 1945 roku otrzymuje Aleksandra Lampart-Blaźniak.
Wyróżnienia otrzymali: Bartłomiej Zygmunt-Siegmund, Aleksander Czyż oraz Marcin Wierzchowski.
W konkursie wzięło udział 51 osób. Większość nadesłała trzy propozycje znaku.
Prezentacja zwycięskiego znaku odbędzie się podczas listopadowej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego.
-
Ogólne informacje
Każda osoba Uczestnicząca w Konkursie może zgłosić nie więcej niż trzy różne znaki graficzne. W konkursie mogą wziąć udział tylko te prace, które nie brały udziału w innych konkursach.
Termin nadsyłania prac mija w dniu 25 października 2024 r. Po tym terminie zgłoszenia nie będą przyjmowane.
Zgłaszane do konkursu prace należy przesłać pocztą tradycyjną na adres:
Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach
ul. Raciborska 37
40-074 Katowice
(z dopiskiem „Konkurs na znak graficzny Tragedii Górnośląskiej 1945 roku").W wyniku Postępowania Konkursowego Komisja Konkursowa przyzna jedną nagrodę główną w wysokości 10 000 zł brutto oraz do trzech wyróżnień po 2500 zł brutto każde.
-
Tragedia Górnośląska 1945 roku
W przestrzeni publicznej Górnego Śląska mocno funkcjonuje wykreowane po 1989 roku pojęcie tzw. Tragedii Górnośląskiej. Termin ten, natury publicystycznej, używany jest głównie przez dziennikarzy, publicystów, organizacje śląskie. Stanowi ważny element kształtowania tożsamości regionalnej. Bardzo ostrożnie podchodzą do niego historycy.
Nawiązuje do wydarzeń końca II wojny światowej i lat następnych. Pod tym terminem kryją się więc zbrodnie wojenne Armii Czerwonej dokonane w 1945 r. na Górnym Śląsku tuż po wkroczeniu na ten obszar (mordy na cywilach, gwałty, rabunki, podpalenia i dewastacje mienia), a także instytucjonalne wywożenie z tego regionu na Wschód jako łupów maszyn, surowców, a także grupy blisko 50 tys. mężczyzn do pracy przymusowej w ZSRS. Do tego bardzo nieostrego pojęcia zalicza się także działalność polskich komunistów, szczególnie aparatu represji i powołanie karnych obozów pracy wśród których najbardziej znane są te umiejscowione w Świętochłowicach Zgodzie, Mysłowicach, oraz Łambinowicach.
Od 2010 r. Tragedia Górnośląska stała się przedmiotem oficjalnej polityki upamiętniania w regionie, a wyrazem tego było podjęcie przez władze samorządowe województwa śląskiego i rok później opolskiego uchwały o obchodach Dnia Tragedii Górnośląskiej (ostatnia niedziela stycznia każdego roku). Do pojęcia Tragedii Górnośląskiej raczej nie są zaliczane ofiary ucieczki przed zbliżającym się frontem (tzw. fluchtu), oraz wysiedleń ludności niemieckiej z regionu realizowanych po uformowaniu się tu władz polskich począwszy od 1945 r.
Jak widać części składowe tego pojęcia jak i okres kiedy się owa tragedia rozgrywała są bardzo płynne i różnorako definiowane. O ile początek opisywanego zjawiska jest wyznaczany przez wszystkich jednakowo – rok 1945, to koniec już budzi spory. Jedni zamykają Tragedię Górnośląską w ramach wydarzeń 1945 roku, inni jej kres widzą w 1948 roku, a są też zwolennicy owego limes wyznaczonego na 1956 rok.