Mateusz Dąbrowski Kamil Zaleski – Galeria Koszarowa 19
Aktualności 16.01.2015

Mateusz Dąbrowski Kamil Zaleski – Galeria Koszarowa 19

finisaż wystawy 28 stycznia godzina 16:00 Galeria Koszarowa 19 ul. Koszarowa 19 Mateusz Dąbrowski i Kamil Zaleski to artyści, których pozornie nic nie łączy. Poruszają się w innych rejonach obrazowania, poszukiwań estetycznych i ikonograficznych.

Galeria Koszarowa 19
ul. Koszarowa 19

Mateusza Dąbrowskiego interesuje autonomia obrazu, bada różne obszary widzialności. Kamil Zaleski dużą wagę przywiązuje do tematu prac, sztuki zaangażowanej społecznie, nie uciekającej od problemów egzystencjalnych. Połączyła ich Pracownia nr 6 na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

Prace Mateusza Dąbrowskiego to obszar ciągłych poszukiwań i redefinicji. Jest to traktowanie sztuki w powiązaniu z duchowością w ciągłym procesie samodoskonalenia. Autor zamyka swoje realizacje w dużych, starannie przemyślanych cyklach. Dąży do jednorodnego i czytelnego przekazu, pozbawionego przypadkowości i nadmiaru środków. Jego realizacje mają charakter kontemplacyjny. Ich postrzeganie ma być czymś czystym, naturalnym. Obraz przemawia w sposób niezakłócony i zmusza widza do współudziału w czymś, co jest tajemnicą. To co istnieje pomiędzy tym co rzeczywiste i nierzeczywiste, swoista relacja dzieła i odbiorcy, jest jednym z głównych tematów prac. Mateusz równolegle uprawia malarstwo. W jego przypadku grafika i malarstwo znakomicie się uzupełniają, stapiając się w jedną, ciągle doskonaloną wizję świata. Mateusz Dąbrowski należy do grona czołowych, młodych polskich grafików, co zostało potwierdzone licznymi nagrodami. Jego prace są rozpoznawalne, dzięki porcji intelektualnego i twórczego potencjału, zawartego w kolejnych realizacjach. Jest artystą swojego czasu, zafascynowanym możliwościami nowych technologii i nowatorskimi, nie stosowanymi dotychczas w sztukach graficznych materiałami. Jego poszukiwania, niezależnie od używanego, współczesnego arsenału możliwości, są ściśle powiązane z tradycją sztuki. Sztuka odnosi się wszakże do tych samych wartości, niezależnie od używanego medium i aktualnie lansowanych strategii artystycznych.

Kamil Zaleski prace z cyklu Resuscytacja zrealizował techniką sitodruku, za pomocą czekolady na podłożach z bloków cukrowych. Przedstawiane obrazy aż boleśnie zanurzone są w codzienność. Są to instrukcje techniki resuscytacji, prozaiczne pejzaże, zdjęcia gazetowe, wizerunki polityków, zestawiane ze zmultiplikowanymi portretami kobiet z Korei Północnej, osób monstrualnie otyłych lub dotkniętych anoreksją. Niektóre bloki mają nadrukowane liczby, odpowiadające ich wartości kalorycznej. Wymowa prac nie jest jednoznaczna, tak jak spożycie cukru może stymulować funkcje życiowe, ale jego nadmiar jest wręcz zabójczy. Słodko - gorzki smak ma warstwa ikonograficzna prac, bowiem prace autora to swoiste połączenie ludzkiej fizyczności ze sferą wyższą - duchową. To co z jednej strony odpowiada za utrzymanie życia w jego podstawowych funkcjach, a więc resuscytacja (oddech i krążenie) i odpowiednia ilość glukozy, spaja się z innymi potrzebami i problemami człowieka. Jego duchowością, samoświadomością, dążeniem do uwolnienia się od cielesności i uwikłania we współczesność, do wyjścia poza materialność bytu. W pracach Zaleskiego mamy więc odwieczną filozoficzną przypowieść o dwoistości ludzkiego losu, człowieka uwięzionego między materią, a duchem. Autor stawia pytania o sens ludzkiej egzystencji. Czy współczesny człowiek nastawiony na konsumpcję wszystkiego, beznamiętnie i bez refleksji chce konsumować sztukę, w tym wypadku nawet w sposób dosłowny? Zaleski w swoich pracach podejmuje ważne tematy i robi to w sposób ciekawy i nowatorski. Jego cykl ma charakter wielowymiarowy, jak sam podkreśla, jego sztuka może być percypowana wieloma zmysłami, poszerza to możliwości odbioru. Współczesna grafika artystyczna penetruje różne obszary. Do druku i działań artystycznych wykorzystywane są wszelkiego rodzaju, często zaskakujące, materiały. To próba oderwania tej dyscypliny od utrwalonych w tradycji kultury skojarzeń. Papier nie jest już jedynym stosowanym podłożem i nieodzownym materiałem w pracy grafika. Rezygnacja z epatowania mistrzostwem warsztatu na rzecz eksponowania idei, tematu, analizy procesu to kolejne elementy procesu przemian. Mateusz Dąbrowski i Kamil Zaleski z powodzeniem wpisują się w ten nurt.
Prof. Andrzej Węcławski

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.