Wszystkie dzieci są nasze
Wystawa fotografii na dwudziestą rocznicę śmierci Piotra Szymona.
Na wystawie prezentujemy zdjęcia uwieczniające dzieci oraz młodzież z różnych szerokości geograficznych/ z rozmaitych stron – polskie, łącznie z prawosławnymi z Grabarki, romskie ze Słowacji, tatarskie z Krymu, dzieci z Litwy i znad Dunaju, dzieci z Paryża i Londynu, ale też polskie dzieci z Zaolzia, z polskiej szkoły w Bystrzycy im. Stanisława Hadyny1 .Są dzieci z rumuńskiej Bukowiny, żydowskie z Izraela oraz Tykocina, egipskie z Aleksandrii, Kairu i Gizy. Dzieci spotkane po drodze podczas licznych wędrówek Piotra. Dzieci najczęściej szczęśliwe bez względu na sytuację. Dzieci podczas zabawy (bogucickie na trzepaku), dzieci pracujące (mali zbieracze węgla w Szopienicach, dzieci pilnujące rodzicielskich straganów w drodze do kamiennego miasteczka nad przepaścią oraz na karaimski cmentarz w Czufut Kale na Krymie), dzieci żebrzące pod piramidami w Gizie, dzieci z pielgrzymek, np. na krakowskich Błoniach podczas wizyty Jana Pawła II, w słowackiej Lewoczy, w czasie Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w Kalwarii Zebrzydowskiej, na Grabarce w cerkwi oraz na cmentarzu, a także w sytuacji komunijnej. Mamy wizerunki młodych kibiców sportowych i chłopców z domu dziecka.
Na zdjęciach czarno-białych oraz kolorowych obserwujemy dzieci o różnym kolorze skóry, zwykle beztroskie, szczęśliwe, rozbawione. Dzieci ładnie ubrane, ale też umorusane i ubogie. Pokazujemy spontaniczne spotkania Piotra z dziećmi. One nabierając zaufania do fotografika pozują w sposób naturalny i swobodny. Szczególnie cenne i ciekawe są fotografie romskie spod Popradu na Słowacji. Tamte zdjęcia, z wiosek, do których przypadkowo trafili dwaj polscy fotograficy, obrazują świat romskich rodzin, Rzadko kiedy dzieci występują samotnie. Najczęściej w towarzystwie rodziców oraz babć, czasem dziadków. Bo takie są stale środowiska romskie. Szanujące tradycję, wielopokoleniowe i szczęśliwe, choć ubogie.
Fotografie układają się czasem w pewne opowieści, w historyjki, np. o podróży pociągiem ze Lwowa do Symferopola na Krymie, o chłopięcych zawodach przy barce w Zatoce Kerczeńskiej. Widzimy dzieci z zabawkami, z ulubionymi zwierzątkami, zwłaszcza z kotkami czy maskotkami. Obserwujemy małego Dawida z Myśliny zafascynowanego chrząszczem, z czasów kiedy te właśnie owady były jego wielkim odkryciem.
Fotografie pokazują też zwyczaje imitujące przyszłe role społeczne, np. dziewczynki z lalkami-niemowlakami (współcześnie takie widoki są już nieobecne). Są też uczennice z Kairu w szarych mundurkach, są żydowscy chłopcy przy Ścianie Płaczu w Jerozolimie podczas bar micwy. Są młodzi Żydzi podczas odwiedzin Tykocina, siedzący pod synagogą. Są polskie i romskie dzieci oraz młodzież uczestniczące w religijnych uroczystościach
Liczne zdjęcia mają już charakter historyczny. Niektóre części robotniczych dzielnic Katowic przestały istnieć lub zmieniły swoją funkcję. Świat trzepaków – miejsce spotkań i akrobatycznych działań młodych ludzi - odszedł w zapomnienie. Podobnie nie zobaczymy już młodych chłopców z workami węgla – jak na fotografiach z cyklu „Zwykły dzień w Szopienicach”. Rzadkie są też widoki opieki starszych dzieci nad młodszymi…
Piotr nie zdążył zarejestrować dzieci z komórkami czy smartfonami. Przed dwudziestoma laty była to jeszcze sytuacja rzadka. Dzieci pozostają w interakcji z rówieśnikami, wspólnie się bawią i chętnie pozują. Kałuża stanowi centrum świata, a deska pod drzewem niedaleko świątyni – to sklep, w którym naśladują dorosłych oferując towary, zachwalając je, opowiadając o historii ich zdobycia. Ten świat na naszych oczach odchodzi. Dzięki fotografii jeszcze istnieje. To fotografia pozwala mu przetrwać.
Wystawa pokazuje zdjęcia robione przez Piotra przez ponad trzydzieści lat, począwszy od spływu Dunajem z 1973 po ostatnie z 2005 roku podczas drugiego pobytu na Krymie a także w Rzymie na pogrzebie Jana Pawła II.
tekst: Bożena Cząstka – Szymon
Piotr Szymon urodził się w 1957 r. w Zabrzu zmarł tragicznie 21 sierpnia 2005 na Krymie w Teodozji - artysta fotograf, instruktor i nauczyciel fotografii . W młodości należał do Tyskiego Klubu Fotograficznego KRON. Studia w Instytucie Twórczej Fotografii Uniwersytetu Śląskiego w Opawie, Czechy. która uważana jest za jedną z najlepszych i najważniejszych szkół fotografii współczesnej w Europie. Członek ZPAF Okręgu Śląskiego. Laureat licznych nagród fotograficznych. Do osiągnięć w polskiej fotografii z przełomu XX i XXI wieku zalicza się cykle: U słowackich Romów, Ex Oriente Lux, Kalwaria Zebrzydowska, Grabarka. Wykształcił liczne grono fotografów w katowickiej Akademii Sztuk Pięknych, w Prywatnej Szkole Policealnej w Bielsku-Białej. Przygotował wielu z nich do studiów w Instytucie Fotografii Twórczej w Opawie, stając się symbolicznym „ojcem” śląskich fotografów.