Maciej Cholewa
- doktor sztuki
- Adiunkt
- doktor sztuki
- Adiunkt
Urodzony w 1991 roku w Siemianowicach Śląskich. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, gdzie w 2016 roku obronił dyplom z wyróżnieniem. W 2022 roku uzyskał stopień doktora sztuki na macierzystej uczelni. Od 2022 roku jest asystentem w Pracowni Druku Wklęsłego prof. Marcina Białasa. Artysta wizualny. Autor obiektów, grafik, rysunków, fotografii i tekstów. Skupia się na tematach związanych z peryferiami, tożsamością lokalną oraz estetyką wernakularną. Bazuje na własnych mikronarracjach i przetworzeniu zasłyszanych historii oraz kontekstów. Pochodzi z Radzionkowa, małego miasta, które traktuje jako ważne źródło odniesień i inspiracji.
Twórca projektu Pozdrowienia z małego miasta: https://www.instagram.com/pozdrowienia_z_malego_miasta/
Jego prace były prezentowane m.in w: CSW Kronika, TRAFOstacja sztuki w Szczecinie, Galerii Bielskiej BWA, Galerii EL, Gdańskiej Galerii Miejskiej, Galerii Widna, MOCAK, Galerii BWA Katowice, Galerii Labirynt, Galerii Sztuki im. Jana Tarasina, Galerii Szara Kamienica, Galerii Szara, Galerii Sztuki Wozownia, Galerii Piktogram. Finalista konkursów: Nagroda Fundacji Vordemberge-Gildewart, Talenty Trójki, Przypływ. Młoda polska sztuka, Konkurs Fundacji Grey House.
-
WYBRANE REALIZACJE
Widok prac z cyklu "Furtki" na wystawie "Widzenie peryferyjne" w Galerii Szara, Warszawa 2022Prace inspirowane realizacjami metaloplastycznymi, szczególnie charakterystycznymi dla Polski powiatowej oraz mniejszych gmin wiejskich i miejskich. Poza oczywistymi funkcjami i rolą reprezentacyjną furtki stanowią formę wizualnego komunikatu, niosąc w sobie lokalną mitologię, symbolikę oraz identyfikację z określoną grupą społeczną swoich właścicielek lub właścicieli.
Obiekty są próbą wizualnego opisu najważniejszych problemów dotyczących szeroko pojętych peryferii, takich jak: gentryfikacja, kształtowanie się nowych postaw obywatelskich, gościnności i niegościnności.Patrz i ucz się, 700x100cm, stal, lakier akrylowy, 2022Obiekt został umieszczony na terenie Toruńskiego V LO w miejscu, gdzie drzewa stojące na terenie szkoły przenikają się z lasem oddzielonym od niego rachitycznym płotem, którego istnienie wynika jedynie z przyczyn administracyjnych symbolicznie podkreślając sztucznośc podziału na kategorie natury i kultury. Miejsce to sprzyja nieformalnym spotkaniom uczennic i uczniów, pozalekcyjną wymianą myśli albo po prostu przerwą na nielegalnego papierosa.
Forma rzeźby nawiązuje do gotyckiej tekstury, pisma książkowego dominującego w XIV i XV wieku. Jest to odniesienie nie tyko do średniowiecznej zabudowy Torunia (i neogotyckiego gmachu jednego ze szkolnych budynków), ale również do nauki jako takiej. Tekstura towarzyszyła przełomowemu przekształceniu pisma odręcznego na druk, a jej popularność spowodowała, że pierwsza czcionka drukarska przyjęła właśnie formę tekstury.
Patrz i ucz się jest imperatywem. Formułą niepodlegającą dyskusji. Nakazem, który zastosowany w odpowiednim kontekście traci ofensywny charakter i może stać się regułą. Umieszczenie rzeźby pomiędzy drzewami mówi m.in o potrzebie nauki niezwiązanej ze szkolną lekcją, ale niemniej istotną wiedzą płynącą z obserwacji natury, która przez najbliższe lata będzie powoli, ale sukcesywnie wpływała na formę i strukturę obiektu.Witacz dla miasta przyszłego i przeszłego, 300x170cm (podstawa 90x90cm), stal, lakier akrylowy, 2023Witacz dla miasta przyszłego i przeszłego (detal), 300x170cm (podstawa 90x90cm), stal, lakier akrylowy, 2023Żywią i bronią. Ludowa Herstoria Polski (we współpracy z Justyną Plec i Kajetanem Wichrowskim), ,stal, 120 x 170 cm, waga ok. 50 kg, 2021Realizacja wykonana we współpracy z Justyną Plec w ramach
19. Przeglądu Sztuki SURVIVAL
Przymusowa praca, ograniczenie możliwości przemieszczania się do minimum i wszechobecna przemoc ze strony szlachty definiowała życie przeciętnego chłopa i chłopki okresu pańszczyźnianego. Chociaż codzienność klasy ludowej została stosunkowo dobrze udokumentowana w literaturze historycznej, nadal trudno mówić o zachowaniu parytetu związanego z opowiadaniem historii kobiet. Często wynika to nie tyle ze złej intencji współczesnych autorek i autorów, ale z niedoboru materiału źródłowego oraz wielopoziomowej struktury relacji patriarchalnych. Chociaż uwłaczające warunki egzystencjalne dotykały większość nieuprzywilejowanych, istnieje wiele dowodów na to, że opresja jakiej doświadczały chłopki była spotęgowana przez relacje rodzinne. Stanowiły one nie tylko własność pana, ale często również męskiej części domowników. Wyzysk i brak jakiejkolwiek możliwości awansu społecznego sprowadzał je do roli przedmiotu użytkowego. Lockdown jakiego doświadczały znajduje swoją kontynuacje również obecnie. Chociaż pańszczyzna została zniesiona w XIX wieku, większość statystyk dowodzi, że nawet w najbogatszych krajach szanse kobiet w stosunku do mężczyzn nadal nie są wyrównane. Nasze matki, babcie, siostry w dalszym ciągu zbyt często doświadczają przemocy domowej i faktycznego, powszechnie akceptowanego wyzysku związanego z fantazmatycznym wyobrażeniem roli modelowej kobiety.
Sformułowanie Żywią i bronią stanowiło dewizę zapisaną na sztandarach oddziałów kosynierów z czasów insurekcji kościuszkowskiej. Naszą intencją było stworzenie herbu dla kosynierek, w którym charakterystyczna męska czapka rogatywka znana z ikonografii insurekcyjnej zostaje zastąpiona chustą i wizerunkami kobiet, które nie tylko walczą, ale również żywią i bronią.
Praca znajduje się w kolekcji Muzeum Książąt Lubomirskich
Żywią i bronią. Ludowa Herstoria Polski (we współpracy z Justyną Plec i Kajetanem Wichrowskim), ,stal, 120 x 170 cm, waga ok. 50 kg, 2021Realizacja wykonana we współpracy z Justyną Plec w ramach
19. Przeglądu Sztuki SURVIVAL
Przymusowa praca, ograniczenie możliwości przemieszczania się do minimum i wszechobecna przemoc ze strony szlachty definiowała życie przeciętnego chłopa i chłopki okresu pańszczyźnianego. Chociaż codzienność klasy ludowej została stosunkowo dobrze udokumentowana w literaturze historycznej, nadal trudno mówić o zachowaniu parytetu związanego z opowiadaniem historii kobiet. Często wynika to nie tyle ze złej intencji współczesnych autorek i autorów, ale z niedoboru materiału źródłowego oraz wielopoziomowej struktury relacji patriarchalnych. Chociaż uwłaczające warunki egzystencjalne dotykały większość nieuprzywilejowanych, istnieje wiele dowodów na to, że opresja jakiej doświadczały chłopki była spotęgowana przez relacje rodzinne. Stanowiły one nie tylko własność pana, ale często również męskiej części domowników. Wyzysk i brak jakiejkolwiek możliwości awansu społecznego sprowadzał je do roli przedmiotu użytkowego. Lockdown jakiego doświadczały znajduje swoją kontynuacje również obecnie. Chociaż pańszczyzna została zniesiona w XIX wieku, większość statystyk dowodzi, że nawet w najbogatszych krajach szanse kobiet w stosunku do mężczyzn nadal nie są wyrównane. Nasze matki, babcie, siostry w dalszym ciągu zbyt często doświadczają przemocy domowej i faktycznego, powszechnie akceptowanego wyzysku związanego z fantazmatycznym wyobrażeniem roli modelowej kobiety.
Sformułowanie Żywią i bronią stanowiło dewizę zapisaną na sztandarach oddziałów kosynierów z czasów insurekcji kościuszkowskiej. Naszą intencją było stworzenie herbu dla kosynierek, w którym charakterystyczna męska czapka rogatywka znana z ikonografii insurekcyjnej zostaje zastąpiona chustą i wizerunkami kobiet, które nie tylko walczą, ale również żywią i bronią.
Praca znajduje się w kolekcji Muzeum Książąt Lubomirskich
"Cyrografia", stal, guma stemplarska, 120x45x45cm, 2024— Czy wskrzeszamy czasy cyrografów i zaprzedawania się diabłom?
— Nie wskrzesza się tego, co nigdy nie umierało.
Stanisław Reymont, Wampir
Praca inspirowana motywem zawierania paktu z diabłem.
Choć temat ten występuje głównie w podaniach ludowych i literaturze kręgu kultury chrześcijańskiej, istnieją historyczne wzmianki o domniemanych umowach spisywanych z siłą nieczystą, służących zazwyczaj za dowód w procesach o czary. Znane są także dokumenty potwierdzające rzeczywiste próby sporządzania cyrografów. W Polsce najsłynniejszym przykładem jest „Cyrograf Pulikowskiego”, datowany na przełom XVIII i XIX wieku, w którym autor, wyrzekając się Boga, prosi o pomoc materialną i wzywa złego ducha o opiekę.
Biurokratyczny aspekt zawierania szatańskiego paktu odzwierciedla ewolucję wizerunku diabła w zbiorowej wyobraźni. Średniowiecznego rogatego demona coraz częściej zastępuje „adwokat diabła” — elegancko ubrany urzędnik, menedżer lub prawnik. Mimo tej zmiany, motywacje osób podpisujących cyrografy we współczesnych tekstach kultury pozostają niezmienne. Zazwyczaj są nimi desperacka chęć zmiany dotychczasowego życia lub pogoń za pragnieniami, niezależnie od konsekwencji.
Obiekt pełni funkcję stempla z matrycą do wykonywania odbitek graficznych. Każda odbitka przedstawia umowę inspirowaną cyrografem w formie prostego formularza do wypełnienia. Osoba uzupełniająca formularz może dostosować jego treść do własnych preferencji i podjąć próbę zawarcia umowy z wybraną przez siebie siłą, która napędza jej aktualne pragnienia."Cyrografia", stal, guma stemplarska, 120x45x45cm, 2024— Czy wskrzeszamy czasy cyrografów i zaprzedawania się diabłom?
— Nie wskrzesza się tego, co nigdy nie umierało.
Stanisław Reymont, Wampir
Praca inspirowana motywem zawierania paktu z diabłem.
Choć temat ten występuje głównie w podaniach ludowych i literaturze kręgu kultury chrześcijańskiej, istnieją historyczne wzmianki o domniemanych umowach spisywanych z siłą nieczystą, służących zazwyczaj za dowód w procesach o czary. Znane są także dokumenty potwierdzające rzeczywiste próby sporządzania cyrografów. W Polsce najsłynniejszym przykładem jest „Cyrograf Pulikowskiego”, datowany na przełom XVIII i XIX wieku, w którym autor, wyrzekając się Boga, prosi o pomoc materialną i wzywa złego ducha o opiekę.
Biurokratyczny aspekt zawierania szatańskiego paktu odzwierciedla ewolucję wizerunku diabła w zbiorowej wyobraźni. Średniowiecznego rogatego demona coraz częściej zastępuje „adwokat diabła” — elegancko ubrany urzędnik, menedżer lub prawnik. Mimo tej zmiany, motywacje osób podpisujących cyrografy we współczesnych tekstach kultury pozostają niezmienne. Zazwyczaj są nimi desperacka chęć zmiany dotychczasowego życia lub pogoń za pragnieniami, niezależnie od konsekwencji.
Obiekt pełni funkcję stempla z matrycą do wykonywania odbitek graficznych. Każda odbitka przedstawia umowę inspirowaną cyrografem w formie prostego formularza do wypełnienia. Osoba uzupełniająca formularz może dostosować jego treść do własnych preferencji i podjąć próbę zawarcia umowy z wybraną przez siebie siłą, która napędza jej aktualne pragnienia.Furtka dla wszystkich tych, którzy wyjechali z małych miejscowości do Warszawy, 100x140cm, stal, lakier akrylowy, 2019Detal pracy "Make Radzionków Great Again [kroczący]", obiekt: 200 x 60 cm, pręt stalowy, płótno, haft, 2021Napis na czapce nawiązuje do hasła: „Make America Great Again”, utworzonego pierwotnie na potrzeby kampanii prezydenckiej Ronalda Reagana w 1980 roku i wykorzystanego ponownie przez Donalda Trumpa w 2016 roku. Parafraza hasła nie ma na celu afirmacji ani komentowania rzeczywistości politycznej, której dotyczy oryginał. Jej subwersywny charakter związany jest z wątkami tożsamościowymi ujawniającymi się w lokalnych społecznościach na różne sposoby. Postulat powrotu do wielkości zestawiony z nazwą małej miejscowości ma charakter utopijny. Wielka, mocarstwowa narracja zostaje tu odrzucona na rzecz mikronarracji zawężonej do peryferyjnej codzienności i dumy z jej przeżywania.
Zmultiplikowana czapka stała się częścią swego rodzaju happeningu, trwającego nadal w przestrzeni miasta oraz poza nim dzięki noszącym ją osobom.Make Radzionków Great Again [kroczący], obiekt: 200 x 60 cm, pręt stalowy, płótno, haft, 2021Napis na czapce nawiązuje do hasła: „Make America Great Again”, utworzonego pierwotnie na potrzeby kampanii prezydenckiej Ronalda Reagana w 1980 roku i wykorzystanego ponownie przez Donalda Trumpa w 2016 roku. Parafraza hasła nie ma na celu afirmacji ani komentowania rzeczywistości politycznej, której dotyczy oryginał. Jej subwersywny charakter związany jest z wątkami tożsamościowymi ujawniającymi się w lokalnych społecznościach na różne sposoby. Postulat powrotu do wielkości zestawiony z nazwą małej miejscowości ma charakter utopijny. Wielka, mocarstwowa narracja zostaje tu odrzucona na rzecz mikronarracji zawężonej do peryferyjnej codzienności i dumy z jej przeżywania.
Zmultiplikowana czapka stała się częścią swego rodzaju happeningu, trwającego nadal w przestrzeni miasta oraz poza nim dzięki noszącym ją osobom.Historia Grzybiarza, HD video 1:30 min, 2016Fragment narracji:
Istnieje wiele gleb metalonośnych porośniętych grzybami, jednak część zbieraczy zdaje się mieć ekotoksykologię jedynie za wymysł szalonych naukowców. Znana jest historia grzybiarza, który za nic miał ostrzeżenia badaczy sugerujących toksyczność jego zbiorów. Odpowiednie przyrządzenie grzybów uważał za wystarczające do pozbycia się ich trującej zawartości. Śmiejąc się z naukowców zbywał wszelkie niewygodne argumenty.
„To się wygotuje” – zwykł mawiać.
Po kilkunastu latach ołów i inne metale ciężkie gromadzące się w jego organizmie doprowadziły do nieodwracalnych zmian nowotworowych, w konsekwencji czego zmarł, a naukowcy śmiali się z niego wytykając mu, że stał się kolejną pożywką dla wszelkiej maści reducentów. Mieli rację. Jego życie i pozorna śmierć będą powtórzone przez przyrodę niezliczoną ilość razy.
Na pracę składa się zapętlające się wideo przedstawiające śmierć grzybiarza oraz obiekty:
huby wykonane z ołowiu porastające ścianę wokół lub obok wyświetlanego filmu oraz odlew porcelanowego grzybka umieszczanego w różnych miejscach przestrzeni wystawowej.
"Osłupienie", HD video 3:30 min, 2017Slajd z
-
Wystawy
Wybrane wystawy i projekty:
Krzycz siostro, krzycz!, wystawa zbiorowa, CSW Kronika, Bytom, 2024
Retrowersje. O postmodernistycznej odbudowie Elbląga, wystawa zbiorowa, Pawilon SARP, Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki, Warszawa, 2024
Ogólnopolskie Targi Broni Białej, wystawa zbiorowa, Galeria Promocyjna, Warszawa, 2024
Żelazło, wystawa zbiorowa w ramach wydarzenia Fringe Warszawa 2024, 63 Gallery, Warszawa, 2024
Umieranko, wystawa zbiorowa, Galeria Sztuki im. Jana Tarasina, Kalisz, 2024
Znamy się jako psy, wystawa zbiorowa, Galeria Aneks GSW Opole, Opole, 2024
Retrowersje: sobie mieszkania – miastu Starówkę, wystawa zbiorowa, Galeria EL, Elbląg, 2023
Kolonie, wystawa w duecie z Karoliną Wojtas, Gdańska Galeria Miejska, Gdańsk, 2022
Pierwsze miejsce w tabeli, wystawa zbiorowa, TRAFO Trafostacja Sztuki, Szczecin, 2022
Widzenie peryferyjne, wystawa indywidualna, Galeria Szara, Warszawa, 2022
Polityka w sztuce, wystawa zbiorowa, MOCAK, Kraków, 2022
Wpływ próżni na organizmy żywe, w duecie z Karoliną Wojtas, wystawa prezentowana w ramach 6. Wielkopolskiego Festiwalu Fotografii im. I. Zjeżdżałki, Galeria DOMIE, Poznań, 2022
Utopie/ Dystopie. Przyszłość miasta, wystawa zbiorowa, Rondo Sztuki, Katowice, 2022
Nie od razu zbudowano, wystawa zbiorowa w ramach 20. edycji Miesiąca Fotografii w Krakowie, Bunkier Sztuki, Kraków, 2022
Zymby. Wystawa zdjęć Olgi Drendy, Andrzeja Klimka i Macieja Cholewy, Otwarta Pracownia Jazdów, Warszawa, 2022
Nigdzie stąd nie pojedziecie. Przegląd Sztuki Współczesnej SURVIVAL 19, Wrocław, 2021
Gdzie odlatują łabędzie z opon?, wystawa zbiorowa, BWA Olsztyn, 2021
Pole Bitwy, wystawa zbiorowa, Galeria Bielska BWA, Bielsko-Biała, 2021
Rzucały na równinę coraz bardziej wydłużające się cienie, wystawa zbiorowa, Miejski Ośrodek Sztuki, Gorzów Wielkopolski, 2020
Rewizje 4. Wszystko płynie, projekt kuratorski wraz z Ulą Mikoś, Muzeum Górnośląskie, Bytom, 2020
Czarna żółć, wystawa zbiorowa, BGSW, Ustka, Słupsk, 2019
Ludzie jako bogowie, wystawa zbiorowa, Galeria OP OPENHEIM, Wrocław, 2019
Il Mitto Della Piccola Citta, wystawa indywidualna w ramach Centrale Festival, Fano, Włochy, 2019
Cała Polska. Wystawa do źródeł sztuki, wystawa zbiorowa, BWA Wrocław oraz Gdańska Galeria Miejska, 2019/2020
Fizyka spędzania czasu, wystawa indywidualna, CSW Kronika, Bytom, 2019
Utajone. Przegląd Sztuki Współczesnej SURVIVAL 17, Wrocław, 2019
Dzieci światła. 10. Wystawa kuratorska Bielskiej Jesieni, Galeria Bielska BWA, Bielsko-Biała, 2018
Cześć, giniemy!, wystawa zbiorowa, Galeria Szara, Katowice, 2018
Wystawa pokonkursowa Fundacji Vordemberge-Gildewart 2 (wyróżnienie w konkursie), MOCAK, Kraków, 2018
Podziemny strumień. O emocjach w muzyce, wystawa zbiorowa, Rondo Sztuki, Katowice, 2018
Życie jest podwórkiem, Festiwal inSPIRACJE, TRAFO Trafostacja Sztuki, Szczecin, 2018
Udział w projekcie SEJSMOGRAF 3. Młoda Małopolska i Śląska Scena Artystyczna, Kraków – Katowice – Tarnów, 2018
Łza dla cieniów minionych, wystawa zbiorowa, Galeria Widna, Kraków, 2018
Dowody na nieistnienie w ramach projektu Tychy – przeszłość – dziś, wraz z Gosią Szandałą, Muzeum Miejskie w Tychach, Tychy, 2018
Jak jest?, wystawa zbiorowa, Galeria Labirynt, Lublin, 2017
Słońce też zachodzi, wystawa zbiorowa, Galeria Sztuki im. Jana Tarasina, Kalisz, 2017
No Problem, wystawa zbiorowa, Galeria Potencja, Kraków, 2017
Toksyczne związki, wraz z Markiem Rachwalikiem, Galeria JEDNA/DRUGA, Szczecin, 2017
Czarna plaża w moim sercu, wystawa zbiorowa, Galeria Piktogram, Warszawa, 2017
Mit Małego Miasta, wystawa indywidualna, CSW Kronika, Bytom, 2017
Wystawa pokonkursowa Fundacji Grey House, Galeria Szara Kamienica, Kraków, 2016
VIII Ogólnopolska wystawa Najlepsze Dyplomy, Zbrojownia Sztuki, Gdańsk, 2016